Autorzy przedstawiają zarys głównych problemów dotyczących nierzetelności naukowej,
podając ich defi nicje. Opisują kilka przypadków jaskrawych naruszeń prawa autorskiego w polskich
pracach naukowych. W konkluzji widzą konieczność energicznego działania prewencyjnego przez
środowisko akademickie.
Studia doktoranckie w Polsce zmieniają swoje rolę, formę i funkcje. Dzieje się to w sposób
zinstytucjonalizowany, uzależniony od politycznych decyzji kolejnych ministrów nauki i szkolnictwa
wyższego. Niekiedy są to zmiany powierzchowne, niewnikające w fi lozofi ę kształcenia, innym
razem – jak zapowiada Minister Jarosław Gowin w kontekście nowej Ustawy 2.0 Prawo o szkolnictwie
wyższym – reformy wprowadzane są rewolucyjnie. Artykuł analizuje propozycje projektów
nowej ustawy, odwołując się zarówno do opinii Obywateli Nauki dotyczącej zaproponowanych
rozwiązań i Obywatelskiego „Paktu dla Nauki”, będącego zbiorem rekomendacji zmian polskiej
nauki, jak również do badań autorki tekstu, prowadzonych na potrzeby pracy doktorskiej pisanej
pod kierunkiem prof. Zbigniewa Kwiecińskiego.
Celem artykułu jest opis i ocena roli debaty akademickiej w sytuacji poważnego konfl iktu
społeczno – kulturowego. Przedmiotem analiz jest wybrany przypadek – reakcje środowiska akademickiego
w Polsce na kryzys migracyjny oraz kontrowersje związane z przyjęciem uchodźców.
Spór o uchodźców obejmuje zarówno kwestie religijne, etyczne, społeczno-kulturowe, psychologiczne,
polityczne, jak i ekonomiczne. Jest więc odpowiednim polem analizy roli szkół wyższych
i badaczy reprezentujących różne dyscypliny w kształtowaniu sfery publicznej.
Debatą akademicką nazywamy tutaj wymianę opinii podczas zgromadzeń z udziałem osób
reprezentujących uczelnie i ośrodki badawcze. Od jesieni 2015 roku toczy się w Polsce dyskusja na
temat kryzysu migracyjnego i przyjęcia uchodźców. Wiele wskazuje na to, że ta kwestia będzie już
stałym tematem dyskursu publicznego. Przedmiotem naszego zainteresowania były te wydarzenia,
które miały charakter akademicki (konferencje, seminaria, dyskusje organizowane przez ośrodki
akademickie) lub debaty z udziałem osób reprezentujących środowiska akademickie. Analizie
poddaliśmy tylko treści tych debat, których tematem zasadniczym był kryzys migracyjny. Analiza
polegała na poszukiwaniu następujących informacji: (1) Kto był organizatorem i uczestnikiem debat
oraz według jakich reguł one przebiegały? (2) Jakie postulaty w odniesieniu do decydentów przekazują
przedstawiciele środowiska akademickiego? (3) W jakim stopniu i zakresie ta debata wpływa
na dyskurs polityczny i medialny?
Postulaty poprawy jakości kształcenia nauczycieli wychodzą od wielu środowisk. Krytycznie
należy spojrzeć na przygotowanie do zawodu nauczyciela również przez pryzmat doświadczeń
ocen programowych i instytucjonalnych Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Na podstawie tych
doświadczeń, w tekście zaprezentowano modele kształcenia nauczycieli z uwzględnieniem systemu
bolońskiego po likwidacji jednolitych studiów magisterskich. Szczególną uwagę poświęcono nieprawidłowościom
i akademickim patologiom w procesie kształcenia nauczycieli.
Punktem wyjściowym artykułu jest teza, że zależność między jakością pracy i kształcenia
nauczycieli a jakością nauczania w szkole, ma charakter sprzężenia zwrotnego. Nie tylko edukacja
nauczycieli wpływa na to, co dzieje się w szkole, ale także model szkoły i programu nauczania
decyduje o tym, jak i dla jakiej szkoły są kształceni nauczyciele. Dla uzasadnienia tej tezy wykorzystano
analizę zasobów leksykalnych, za pomocą których w polskiej podstawie programowej dla
szkół ogólnokształcących są opisane oczekiwane efekty nauczania, analizę dokumentów potwierdzających
nauczycielskie kwalifi kacje kandydatów na studia podyplomowe w zakresie drugiego
przedmiotu oraz nieudokumentowane dane dotyczące doboru kadry prowadzącej przedmioty
pedagogiczno-psychologiczne na wydziałach kształcących nauczycieli przedmiotów. Całość analiz
dowodzi rozległych obszarów niedociągnięć w zakresie edukacji nauczycieli, umacnianych modelem
tradycyjnego przekazu wiedzy wytwarzanym przez obowiązujące w kraju regulacje pochodzące
z resortu oświaty.
W tekście podjęta jest problematyka edukacji akademickiej, a szczególnie jej obecność
w trzech projektach Ustawy 2.0. W każdym z nich misja i funkcja kształcenia akademickiego opiera
się na formalnie zadekretowanej Polskiej Ramie Kwalifi kacji, co oznacza tradycyjne podejście do
edukacji na uniwersytecie. Podkreślone są konsekwencje podtrzymania paradygmatu nauczania oraz
instrumentalnego interesu w kształceniu. Autorka argumentuje, że prowadzi to do przewagi wzorów
paternalizacji w interakcjach edukacyjnych oraz udziecinniania zarówno studentów, jak i nauczycieli.
Na tym tle wskazane są negatywne konsekwencje dla doświadczeń demokratycznych, kształtowania
kapitału społecznego w szkole wyższej oraz emancypowania się uczestników interakcji edukacyjnych.
W artykule analizuję strategię reformy nauki i szkolnictwa wyższego, ministra Jarosława
Gowina oraz trzy koncepcje założeń do ustawy „Prawo o szkolnictwie wyższym”, wyłonione
w konkursie. Staram się, podobnie jak Obywatele Nauki, rozważyć zalety proponowanych rozwiązań,
a także duże zagrożenia jakie się z nimi wiążą. Swoje uwagi opieram między innymi na
badaniach skutków amerykańskiej reformy szkolnictwa wyższego.
Odróżniając “nadzieję” od “oczekiwań”, staramy się wypracować naszą drogę ku modelowi
edukacji, która byłaby nie tylko zestawem procedur pozwalających uczniom uzyskać fakty i dane
do zaimplementowania w zdolnościach technicznych i praktycznych, ale która jednocześnie umożliwiałaby
im krytyczną refl eksję nad jakością życia w ponowoczesnych warunkach zorientowanej
rynkowo globalizacji. Taka edukacja, którą nazywamy „sytuacjonistyczną”, nie ma na celu nauczenia
ucznia jak dostosować się do wymagać świata, ale (zgodnie z ujęciem Guy Deborda i jego fi lozofi
i i praktyki sytuacjonistycznej) jak praktykować wolność w celu zmieniania świata, by uczynić
go bardziej otwartym na rozwój ludzkiej indywidualności. To implikuje przebudzenie na wszelkie
komplikacje współczesnego świata, ale także wytycza ścieżkę do kultury nadziei, która zgodnie
z ujęciem Ernsta Blocha, jest najbardziej ludzkim z wszystkich mentalnych doznań oraz pozwala
usytuować się wobec najdalszych horyzontów przyszłości – czyli najbardziej przejmujących kwestii
w obecnej sytuacji – tworząc szansę na rozwój kultury gościnności.