Search results

Filters

  • Journals
  • Keywords
  • Date

Search results

Number of results: 3
items per page: 25 50 75
Sort by:
Download PDF Download RIS Download Bibtex

Abstract

Zdaniem Henryka Elzenberga: dobro = wartość = piękno. Obiektywnie te trzy pojęcia są identyczne, a przekonanie, że jest inaczej, ma źródło w subiektywności ich ujmowania/postrzegania. Ten pogląd Elzenberg przedstawił w artykule O różnicy pomiędzy „pięknem” a „dobrem” (1933). Według autora, Elzenberg ma jedynie po części rację. Byłoby tak: piękne są rzeczy, a dobre są stany rzeczy/sytuacje, w szczególności istnienie rzeczy pięknych. Piękna jest Sonata księżycowa Beethovena, dobrem jest to (stan rzeczy), że ten utwór istnieje.
Go to article

Authors and Affiliations

Jędrzej Stanisławek
ORCID: ORCID
Download PDF Download RIS Download Bibtex

Abstract

Formalization of a set of beliefs expressed in one language consists in translating them into sentences of another language. The characteristic property of a good formalization is that the target language is correctly chosen and the translations precisely reflect the meaning of the original sentences. In the paper a formalization of ontology of situations (given by Professor Bogusław Wolniewicz) is discussed. I argue that this is an example of a perfect solution of the problem.

Go to article

Authors and Affiliations

Anna Wójtowicz
Download PDF Download RIS Download Bibtex

Abstract

Elzenbergowska teza o obiektywnej tożsamości dobra i piękna nie jest przekonywająca. Problem można zanalizować na gruncie Wittgensteinowskiej ontologii sytuacji, co daje lepsze widoki na jego rozwiązanie. Zbiory stanów rzeczy dobrych (D) i pięknych (P) ani się nie pokrywają, ani nie przecinają, ani D nie zawiera się w P. Nie da się wskazać dla D i P cechy rodzajowej i różnicy gatunkowej. P i D dają się jedynie definiować cząstkowo – przez przykłady i zbliżanie się do ich zbiorów wyczerpujących. W języku naturalnym wyróżnia się wiele odmian dobra i piękna, rozmaicie powiązanych, na przykład „piękno moralne”, „moralną brzydotę”, ale też „brzydotę amoralną”, a nawet „szpetne dobro”. Jednakże zbiory P i D (oraz B i Z – stanów rzeczy szpetnych i złych) są rozłączne. Otóż w konkretnej sytuacji pięknej może tkwić abstrakcyjny stan rzeczy odnoszący się do dobra, a w konkretnej sytuacji dobrej – abstrakcyjny stan rzeczy odnoszący się do piękna. Te abstrakcyjne „rdzenie” sytuacji mogą piękno intersubiektywnie „zabarwiać” dobrem, a dobro pięknem.
Go to article

Authors and Affiliations

Paweł Okołowski

This page uses 'cookies'. Learn more